Pieczona pierś z kurczaka na zimno

Jakie mięsiwa podać na świąteczny stół? to chyba teraz jedno z podstawowych pytań.
Wszyscy powszechnie znają pieczony boczek, karczek czy pieczeń wołową. Wszystkie te mięsa można podawać na ciepło lub na zimno. Podobnie można postąpić z kurczakiem. Piersi z kurczaka można zamarynować, zapiec i podawać pokrojone, na zimno, jako dodatek do pieczywa. Wybór marynaty zależy od naszych indywidualnych upodobań, ja poniżej podaję jedynie dwa z nich.







Składniki:

• 4 piersi z kurczaka

Marynata curry:

• Sok z połowy cytryny
• 1 łyżeczka curry
• pieprz
• sól
• 2 łyżki jogurtu

Marynata ziołowa:

• Sok z połowy cytryny
• Pieprz
• Sól
• 3 łyżki oliwy
• 1 łyżka suszonego tymianku (Może być oregano, szałwia lub rozmaryn)

Mięso nacieramy przyprawami oraz innymi składnikami marynaty i pozostawiamy w lodówce na noc. Następnego dnia owijamy w folię aluminiową i pieczemy 30 minut w 200 stopniach. Upieczone mięso studzimy i kroimy na plasterki.

Jeżeli ktoś woli może mięso ugotować na parze. W tym celu należy ułożyć piersi na sitku, ułożonym na garnku z gotująca się wodą, przykryć pokrywką i gotować około 40 minut. Gdy mięso będzie miękkie, ostudzić je i pokroić w plasterki.

Życzę smacznego!